Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Witolda Gombrowicza w Ożarowie - Japonia oczami kobiet

Karolina Bednarz to młoda reporterka, absolwentka wydziału japonistyki na Uniwersytecie Oksfordzkim. Ukończyła Polską Szkołę Reportażu. Publikowała między innymi w „Dużym Formacie”. Finalistka konkursu o stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego w 2016 roku. Mieszkała i uczyła się w Japonii.

Rozpoczynając dyskusję na temat książki jedna z Klubowiczek zauważyła, że „Japonia kojarzy się z bogactwem, z krainą mlekiem i miodem płynącą, dobrobytem i nieprzeciętnym poziomem życia ludzi. Okazuje się jednak, że życie kobiet w tym kraju nie zgadza się z tym opisem i jest diametralnie inne od stylu europejskiego”. Autorka w książce podejmuje różne ważne problemy społeczne Japonii oraz zmiany społeczno-obyczajowe. Sytuację kobiet japońskich przedstawia posługując się powszechnie stosowaną metaforą kwiatów: „Wyrwane z korzeniami, zamykane w pudełkach, wystawiane na pokaz tylko po to, żeby wylądować chwilę później w koszu. Zapomniane błyskotki, chwilowe miłostki”.

Reportaż napisany jest prosto, czyta się szybko, ale ciężko gdyż jedno zdanie mówi o współczesnej Japonii, następne o powojennej, a następne o przedwojennej. Można się w tym pogubić. „Lepiej było by ułożyć opisywane wydarzenia chronologicznie, aby powstał przekrój przez wieki” – jak zauważyli nasi klubowicze. Autorka ograniczyła się do opisania tylko ciemnej strefy, skupiając się na negatywnym a nawet miejscami krytycznym obrazie Japonii. „W rodzącej się demokratycznej Japonii postanowiono, że o jej kształcie będą decydować mężczyźni…. Kobiety potraktowano na równi z dziećmi. Ich głos się nie liczył.” W książce poruszanych jest wiele ciekawych tematów np. ekologii, podróży, starości, sfery seksualnej, stygmatyzacji, aborcji, bezdomności czy samobójstw, do których wspólnie odnieśliśmy się w dyskusji.

Chociaż reportaże w książce nie przedstawią obrazu Japonii, w którym kobiety w kimonach kryją twarze za wachlarzami, a zapracowani mężczyźni produkują niezawodne samochody i najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie. Książkę warto przeczytać aby chociaż w jakimś stopniu przez chwilę móc wczuć się sytuację i odczucia Japońskich kobiet, które przez stulecia były niejednokrotnie poniżane. Jedna z naszych Klubowiczek w podsumowaniu stwierdziła, że autorka chciała pokazać, że my żyjemy w Polsce, kraju w którym kobiety traktowane są z czcią i szacunkiem.