Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Witolda Gombrowicza w Ożarowie - Listopadowe spotkanie ożarowskiego DKK

Szczepan Twardoch w książce przedstawia psychologiczny obraz człowieka osadzonego w realiach przed i po I wojny światowej. Ponadto opowieść zmusza do przemyśleń na tematy, dotykająca sprawy śląskości, Śląska, dylematów dotyczących kim się jest. Kim tak naprawdę jest główny bohater Alois Pokora? Synem którego ojca, członkiem jakiej rodziny, mężem, kochankiem, Niemcem, Polakiem, Ślązakiem, pokorą, komunistą, nacjonalistą, pachołkiem, samym sobą?

A oto kilka opinii naszych klubowiczów:

Twardoch, moim zdaniem, świetnie połączył wiele wątków w jednej książce. Z jednej strony mamy ważne tło historyczne, zmiany kulturowe a z drugiej człowieka Alojza Pokorę i jego dylematy.

Bardzo dobrze się czytało - Szczepan Twardoch trzyma jak zawsze wysoki poziom. Ponadto autor bardzo dobrze w powieści przedstawił sytuację i dylematy Śląska i Ślązaków w tamtych czasach.

W wielu momentach sytuacje i sceny przedstawione w powieści podobne są do tych opisanych przez autora w „Morfinie".

Natomiast Dom Holendrów Ann Patchett jest zbiorem refleksji nad nieprzewidywalnością, a jednocześnie nieuchronnością pewnych zdarzeń w życiu. Głównymi bohaterami powieści jest dwójka rodzeństwa, Maeve i Danny, które spędza swoje dzieciństwo w bajkowym domu, tytułowym Domem Holendrów. Dom ten wydaje się miejscem nierzeczywistym, wspaniałym i jednocześnie jakby niezależnym od swoich mieszkańców. Dla jednym jest obiektem pożądania, dla innych coraz bardziej przytłaczającym ciężarem… Zdania wśród naszych DKK-owiczów na temat przeczytanej lektury były podzielone.

Bardzo dobrze napisana książka, ale ani nie pokochałam jej bohaterów.

Historia o macierzyństwie – „marnotrawna matka”, które nie stoi na piedestale i o tym co wtedy może czuć dziecko.

Piękna i bardzo wzruszająca lektura. Porywająca fabuła, mistrzowskie zwroty akcji i niebanalne postaci.

 Nasz klub polecamy obydwie pozycje. A każdy po przeczytaniu sam niech oceni czy było warto?!?.