Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij

Informacje

Obchody 75-lecia Biblioteki

Odbyły się 9 grudnia 2022 r. o godz. 11.00 w Sali Kameralnej MGOK Ożarów

Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Witolda Gombrowicza w Ożarowie

ul. Spacerowa 12, widok budynku przed renowacją

Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Witolda Gombrowicza w Ożarowie

ul. Spacerowa 12, widok budynku przed termomodernizacją

Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Witolda Gombrowicza w Ożarowie

ul. Spacerowa 12, po prawej budynki biblioteki, domu kultury, urzędu z lotu ptaka

O książkach, pączkach i tradycji w Filii Jakubowice - tłusty czwartek

Nasze literackie spotkania w tłusty czwartek stały się już tradycją. Trochę tak, sięgając do historii jak obiady czwartkowe u króla Stasia. Przybyłe na spotkanie DKK panie zapoznały się z tradycjami tłustego czwartku.

Zwyczaj jedzenia w Tłusty Czwartek pączków, zwanych pampuchami, zadomowił się w Polsce już w XVII wieku, ale raczej w miastach i na dworach. Na wsi pojawiły się pod koniec XIX i na początku XX wieku. Popularne dzisiaj słodkie i puszyste pączki dawniej jadano ze skwarkami. Według etnografa Krzysztofa Ruszla, byłego dyr. Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie, pampuchy wyrabiane były z najlepszej mąki, prawdopodobnie pszennej. Jednak jadano je nie na słodko, jak współcześnie, ale obficie okraszone skwarkami. Zapustowe pieczywo, smażone było, podobnie jak współczesne pączki, w głębokim, gorącym tłuszczu, najczęściej na smalcu. Chodziło o to, żeby pampuch był jak najbardziej tłusty. Trzeba było bowiem najeść się przed 40-dniowym postem, w czasie którego jedzono tylko postne potrawy. Jednak w uboższych domach pączków nie smażono w głębokim tłuszczu, ponieważ nie było go pod dostatkiem. Tam pampuchy pieczono w piecu chlebowym lub smażono na blasze. Aby jednak zachować tradycję jedzenia tłusto, pączki podawano okraszone skwarkami. Dawne pampuchy różniły się nie tylko smakiem od współczesnych pączków, ale także konsystencją; były znacznie twardsze od znanych dzisiaj delikatnych, puszystych pączków; zrobione były z bardziej zbitego ciasta, bez drożdży. Oprócz poznawania tradycji zabawiliśmy się także w zabawną grę, w której należało wymienić jak najwięcej tytułów książek, jedno słowo w tytule zastępując wyrazem „pączek”. A przedmiotem dyskusji były książki Niny George „Lawendowy pokój” i Richarda Yatesa „Droga do szczęścia”. Lawendowy pokój” to książka o poszukiwaniu szczęścia, miłości, ale i lekcja pokory wobec śmierci, odejścia, rozstania. To historia, która pokazuje słabości ludzkiej natury. To opowieść o wartości przyjaźni i wybaczania bardzo pięknie opowiedziana. Autorka zachęca nas do przeżycia swoich dni jak najbardziej intensywnie i pięknie. Warta przeczytania ze względu na piękne bardzo trafne cytaty i złote myśli. Polecamy innym klubom. W „Drodze do szczęścia” fabuła wiele razy zaskoczyła nasze czytelniczki, a bohaterowie urzekli swoją autentycznością. Poruszająca opowieść o miłości, poświęceniu, utraconych szansach i niespełnionych marzeniach. Nominacja do prestiżowej National Book Award. Także warta przeczytania pozycja.

Metryczka

Metryczka
Wytworzono:2019-03-04 07:26:36przez:
Opublikowano:2019-03-04 00:00:00przez: Sławomir Rafał Zapalski
Podmiot udostępniający: Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Witolda Gombrowicza w Ożarowie
Odwiedziny:1350

Rejestr zmian

  • Brak wpisów.

Banery/Logo

Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Witolda Gombrowicza w Ożarowie
Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Witolda Gombrowicza w Ożarowie